W kolarskim i instruktorskim świecie znany bardziej jako Glina. Z zawodu księgowy, z zamiłowania kolarz, kucharz amator, zawodnik Rybczyński Bikes Remmers TEAM, lubi długodystansową kolarską samotność.
Swoją przygodę ze spinnigiem zaczął w 2015 roku, aby po roku spełnić marzenie i samemu stać się instruktorem.
Wielki fan Tiny Turner od której czerpie energię i motywację do prowadzenia zajęć; i podobnie jak ona na scenie jest wulkanem energii, poza instruktorskim rowerem ceni ciszę i spokój, górskie wędrówki, czytnik e-booków. W wolnych chwilach uwielbia gościć przyjaciół dla których uwielbia zamknąć się w kuchni i odkrywać smaki, jak o sobie mówi jest naczelną kucharką klubu sportowego Orion Sport
Niech nie zwiedzie Was jednak przyjazne nastawienie Gliny, na zajęciach potrafi głośno krzyczeć, a jeśli nie krzyczy to śpiewa.
Znany z niesztampowego podejścia do muzyki na treningach – potrafi poprowadzić zajęcia do najmniej oczekiwanych muzycznych utworów – bo jak uważa: nie ma złej muzyki na zajęcia.